Nasz pacjent Paweł Borsucki udziela porady i wsparcia dla osób zastanawiających się nad operacją bariatryczną, czyli operacją zmniejszenia żołądka.
Nazywam się Oliwia i jestem z KCM Clinic.
Ja jestem Paweł Borsucki i byłem operowany w KCM Clinic.
Tak i kiedy miał pan zabieg u nas?
25 czerwca 2020 roku.
Czyli tak naprawdę 1,5 roku po zabiegu jest już Pan. I czy mógłby Pan określić jakieś odczucia po dłuższym czasie, które temu towarzyszyły lub emocje, jakie Pan odczuwał?
Żałuję, że tego nie zrobiłem 3 lata temu, to jest moja największa bolączka do siebie, ale powiem, że to była udana operacja i chciałbym kolejną operację powtórzyć u was, ponieważ czuję się wyśmienicie po tej operacji.
A mam porównanie pomiędzy państwowym szpitalem a prywatnym i wiem, że jesteście w mojej ocenie w tej chwili w czołówce, bo byłem operowany w różnych szpitalach prywatnych, ale to wy jesteście numer jeden w tej chwili.
A jak zmieniły się pana nawyki po operacji? Bo wiadomo, że tak naprawdę zmienia się dieta i podejście do swojego ciała.
Z dietą to odstawiłem chleb i makaron, teraz w ogóle nie jadam chleba. Jem wszystko, ale w ograniczonych ilościach.
I czy czuję Pan taką różnicę, że oprócz samej operacji to właśnie ta dieta dużo zmieniła?
Dieta dużo zmieniła. U mnie polepszyło się to, że mogłem zacząć wreszcie uprawiać różne sporty. Bardziej wróciłem do roweru, a gdy teraz też byliśmy na wakacjach za granicą, gdzie zrobiłem na rowerze ponad 219 km.
A czy wyobrażał Pan sobie wcześniej tak duże odległości?
Przedtem przy tej wadze co miałem, która dochodziła do 200 kg, mogłem maksymalnie zrobić 5-6 km. A teraz koło 200 km gdzie oczywiście robiliśmy to przez 2 tygodnie, ale wracając do naszego pytania to teraz tak, ale wcześniej nie wyobrażałbym sobie tak dużych odległości.
Czyli mimo wszystko, jeśli chodzi o te kilometry to widać różnice nawet w tym. A czy zmieniły się jakoś relacje z rodziną? Czy inaczej na Pana patrzą?
Powiem tak, dużo osób w pracy zauważa, że schudłem gwałtownie i bardzo dużo jest zapytań o tę operację i wasz szpital.
I jak dużo właśnie Pan schudł po samej operacji?
Jak podchodziłem u was do operacji to ważyłem 180 kg, po operacji ważę 99 kg.
To bardzo duży spadek, oczywiście pozytywny.
A były okresy gdzie ważyłem 200 kg.
Czyli widać różnice w takim codziennym funkcjonowaniu?
Tak widać, przedtem miałem 6 XL a teraz mam XL.
I cieszy się Pan z tego?
Tak bardzo się cieszę.
A czy poleciłby Pan tę operację oraz zmianę trybu życia innym osobom, które się nad tym zastanawiają?
Tak, bo zmienia się wszystko diametralnie. Moją pasją jest turystyka i zawsze podkreślałem, że zrobiłem operację dla turystyki, czyli mojej pasji, ponieważ muszę brzydko powiedzieć, ale dupa mi się nie mieściła w fotelu od samolotu.
Trzeba to po prostu powiedzieć i to jest takie trochę przykre, ponieważ wsiadasz do samolotu i zapinasz się dwoma pasami, a teraz nie ma tego problemu i nie patrzą na ciebie dziwnie w samolocie.
Jak już rozmawialiśmy tak długo o tym okresie, gdzie minęło już 1,5 roku. To jeżeli chodzi o takie pierwsze emocje po samej operacji to czy Pan to pamięta i jak Pan to wspomina? Czy to była ulga, czy może stres i co będzie teraz?
Po samej operacji byłem strasznie zaskoczony, ponieważ nie czułem bólu. Gdzie się bardzo tego bałem, bo myślałem, że będzie bolało, a tutaj w ogóle tego nie czułem i po 4 dniach wróciłem do pracy. Gdzie ja pracuje na kopalni w trudnych warunkach górniczych i mi nic nie było.
A czy sam okres rekonwalescencji też długo trwał u Pana, czy to bardziej było zależne od podejścia?
Nie ja, oczywiście czułem drobny, ból gdzie te rany były robione, ale reszta to psychika mi się zmieniła strasznie. Po operacji normalnie pracowałem i nic mi nie było.
Czyli wtedy była już taka zmiana? Już po samej operacji?
Tak ja po operacji miałem jeden problem z napojami, który kilka razy poruszałem u was na grupie, ponieważ ja prawie nie piłem wody ani żadnych napojów.
Rozumiem. Czyli podsumowując, jest Pan zadowolony, że jest już po tym wszystkim?
Tak bardzo.
A gdyby Pan miał podjąć jeszcze raz tę decyzję czy podjąłby ją Pan?
Podjąłbym ją w ciemno od razu.
A jeżeli chodzi o takie słowa wsparcia dla osób, które wciąż się zastanawiają nad tym zabiegiem, to co by im Pan mógł powiedzieć?
Żeby weszli sobie na moje Facebooka i zobaczyli, jak ważyłem przed i jak ważę teraz oraz jak wyglądam i jak zmieniło się moje życie?
Dziękuję za rozmowę i życzę, żeby oczywiście Pan dążył we wszystkich swoich postanowieniach i żeby Pan się już nie zatrzymywał.
Dobrze dziękuję bardzo.
Dziękuję bardzo.